Masaż bańką chińską wspomaga proces odchudzania i ujędrnia skórę?

PRAWDA. Ten rodzaj masażu jest niesamowicie skuteczny przy walce z cellulitem. Przyspiesza usuwanie produktów przemiany materii oraz regenerację tkanek. Efektem jest bardziej ujędrniona skóra oraz zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej.

 

Po bańce muszą wystąpić siniaki?

MIT. Siniak to nic innego jak krew opuszczająca uszkodzone tkanki. W masażu bańką chińską nie powinno się ich uszkadzać, ale przyspieszyć ich regenerację i przemianę materii poprzez uzyskanie efektu przekrwienia tkanek skóry.

 

?Im dłuższy czas trwania zabiegu bańką chińską tym lepsze efekty?

MIT. Wiele salonów wykonuje zabiegi bańką chińską przez godzinę albo i dłużej narażając w ten sposób klientów na dodatkowe wydatki oraz ryzyko siniaków. Prawidłowo wykonany masaż ud, pośladków oraz brzucha powinien trwać mniej więcej 45 minut. Oczywiście jest to przybliżony czas, gdyż skóra każdego z nas jest inna. Jedna jest bardzo podatna na przekrwienie, inna mniej.

 

Masaż bańką chińską odchudza sam?

MIT. Cellulit wiąże się bezpośrednio z obecnością zwiększonej ilości  tkanki tłuszczowej w organizmie. Gdy spożywamy więcej kalorii niż wydatkujemy, nadmiar ten odkłada się w formie tkanki tłuszczowej. Jeśli ten stan się utrzymuje czego byśmy nie robili, cellulit nie zniknie. Aby schudnąć niezbędne jest włączenie odpowiedniej diety ze zmniejszoną ilością kalorii oraz wysiłkiem fizycznym.

 

Masaż bańką chińską jest bolesny?

Zarówno MIT jak i PRAWDA. Odczuwanie bólu jest sprawą bardzo indywidualną. Wszystko zależy od progu bólowego i każdy z nas identyfikuje ból jako coś innego. Podobnie jest z bańką chińską. W przeciwieństwie  do masażu relaksacyjnego masaż bańką chińską nie jest typowo przyjemnym i relaksacyjnym zabiegiem. Zasysanie fałdu skórnego bańką jest dość specyficznym odczuciem, wszystko zależy również od stopnia zassania oraz wielkości bańki. Masaże wykonuje się zasadą zwiększania bodźca. Serię zabiegów zaczyna się od lekkiego zasysania mniejszą bańką, a kończy się większą. Nie ma się jednak czego obawiać w miejscach bardziej wrażliwych na ból (wewnętrzna strona ud) zassanie jest lżejsze.